Godność : Garey Eberl Wiek : 19 Płeć : Orientacja : ... ummm... tak Data przyłączenia : 17/09/2013 Liczba postów : 44
Temat: Fabuła Czw Wrz 19, 2013 6:24 pm
Ponad 100 lat temu na drodze ludzkości stanął nowy wróg. Różnica siły między ludźmi a ich nowymi przeciwnikami była przytłaczająca. Niedługo potem nasz gatunek stanął na krawędzi wyginięcia. Ludzie, którzy przetrwali, wybudowali trzy mury: Marię, Rose i Sinę i przez następne sto lat żyli w ukryciu za nimi w poczuciu bezpieczeństwa. Jednakże w roku 845 jak spod ziemi wyłonili się dwaj tytani: jeden kolosalny, a drugi opancerzony. Niemal natychmiast przełamali mury niszcząc złudne poczucie bezpieczeństwa. Głodujący od ponad stu lat tytani po raz kolejny uderzyli w ludzkość, urządzając sobie długo oczekiwaną ucztę. Mur Maria został porzucony. Ludzkość, której populacja zmniejszyła się o jedną piątą, została zepchnięta za mur Rose, tracąc w ten sposób trzydzieści procent terytorium. Następnie w roku 850 w dzielnicy Trost ponownie jak spod ziemi wyłonił się krwistoczerwony kolos i zrobił wyrwę w murze zapraszając na ucztę swoich pobratymców. Ludzkość po raz kolejny nie była w stanie zatrzymać inwazji olbrzymów. Żaden z cywili nie ucierpiał, jednakże zostało to okupione wieloma stratami wśród żołnierzy. W tym właśnie roku wśród kadetów pojawił się promyk nadziei dla przyszłości żyjącej w strachu ludzkości. Odkryto pierwszego człowieka posiadającego zdolność przemiany w tytana i dzięki niemu po raz pierwszy odbito z rąk tytanów część utraconego terytorium ponownie ponosząc ogromne straty w ludziach. Niedługo po tych wydarzeniach oddział Zwiadowców wybrał się na wyprawę poza obręb muru w poszukiwaniu drogi do Shiganshiny, gdzie odnaleźć mieli nieznane dotąd informacje dotyczące tytanów. Na ich drodze stanęła kolejna przeszkoda: kobieta-tytan, która likwidując znaczną część uczestników wyprawy skutecznie uniemożliwiła oddziałowi dotarcie do celu. Sytuacja ludzkości jedynie bardziej się pogorszyła. Powoli odbudowana nadzieja znowu została utracona. Pokolenia wyszkolonych Zwiadowców utraciły swe życia ustępując miejsca młodym pokoleniom, w których rękach spoczywać będą od teraz losy całej ludzkości...