Virtum Gość
| Temat: Re: Wasze banery Czw Gru 26, 2013 9:21 pm | |
| Jesteśmy chętni do wymiany. :3 Jeśli waszego banneru nie ma jeszcze na naszym forum, nie bójcie się. W ciągu 24h pojawi się. - Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://i.imgur.com/GUbWXAf.png></a> - Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://iv.pl/images/87965172692230597811.png></a> - Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://i.imgur.com/U6TncLP.png></a> - Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://iv.pl/images/48820267589075958065.png></a> - Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://iv.pl/images/79592485885697440815.png></a> - Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://iv.pl/images/01458592513492221348.png></a>
- Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://iv.pl/images/41623357541272665518.png></a> - Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://i.imgur.com/Mz0X0G3.png></a> - Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://i.imgur.com/cJGPBro.png></a> - Kod:
-
<a href='http://virtum.aaf.pl'><img src=http://i.imgur.com/6fjpWYp.png></a> [/code] |
|
Mark Dowódca Oddziału Specjalnego
Godność : Markus (Mark) Angerer Wiek : 22 lat Płeć : Orientacja : Hetero Data przyłączenia : 20/09/2013 Liczba postów : 26
| Temat: Re: Wasze banery Pią Gru 27, 2013 10:09 am | |
| | |
|
cpp Gość
| Temat: Re: Wasze banery Wto Kwi 29, 2014 6:41 pm | |
| - Kod:
-
<a href="http://www.czarnapuma.fora.pl/"><img src="http://oi50.tinypic.com/34go8l1.jpg" border="0" alt="AXIS MUNDI"></a> Ziemia. Planeta piękna, zwana "niebieską". Inspirująca mieszkańców innych kul życia. Przez setki lat obserwowana dzięki wyższym cywilizacjom zamieszkujące blaszane gwiazdy, pozbawione piękna. Jedynie nasza Ziemia była cudownym, dzikim legowiskiem będącym zamieszkanym przez rozwiniętą faunę. Wszyscy dziwili się, dlaczego jeden z gatunków był tak wrogo nastawiony do innych i wykorzystywał do własnych celów... Później z narastającą złością oglądały sceny bitew czy wojen - nastały czasy nowej ery (dwudziesty piąty wiek). Ziemia przypominała teraz zalaną technologią kopułę. Wyróżniająca się dotąd pięknem i majestatem planeta zamieniła się w podobną do innych gwiazdą śmierci. Ludzie byli coraz bardziej okrutni i realizowali coraz to nowe, niebezpieczne pomysły na maszyny zagrażające im samym. Byli tak przepełnieni nienawiścią, że wykorzystywali owe maszyny do walki przeciwko ludzkości. Zapomnieli o innych stworzeniach, zapomnieli o własnej matce - o ziemi. W ich świecie nie było czegoś takiego jak prawo. A w owym świecie żyła jeszcze cząstka istot magicznych. Zupełnie nie wiedziały, co począc w tej nowej sytuacji. Los jednak był dla nich łaskawy, a sprawiedliwości stała się zadośc. Na ziemię przybyła obca cywilizacja. Na ziemi, prócz czystej technologii, pojawiła się magia i coś, co napewno do Ziemi nie należało. Pewien szalony naukowiec, Antovi'm Stationem, zaprojektował samożyjące roboty, które wymagały jedynie serca w postaci energii z rzadkiego rubinu zwanego Kantokwarcem. Oczywiście, wizja wielkich robotów z miażdżącymi kończynami i zabójczymi laserami spodobała się bogatym mafiom. Wykupili oni potrzebny kruszec i już niedługo potem produkcja ruszyła pełną parą. Między czasie ludzie, którzy zachowali trochę "dobrego" serca zaczynali marzyć o nowym świecie. Zaczęły krążyć plotki o krainie "w której czas się zatrzymał" - tam, gdzie powietrze ma smak i gdzie wiatr przewodnikiem zagubionych. Nikt nie wiedział, czy owe legendy mają w sobie ziarenko prawdy. Nastały czasy, kiedy owe roboty i ich podróbki zaczęły powoli wybijac kolejnych wrogów. Ludzi było coraz mniej, ale i tak za dużo na najmniejszą wizję ich zagłady. Matka Natura miała jednak w zanadrzu plan. Kantokwarc miał w sobie związki zagrażające życiu ludzkiego organizmu. Niedługo po otwarciu produkcji na świat wyszła straszliwa choroba, atakująca i zabijająca ludzi w przeciągu kilku godzin. Ludzi było coraz mniej... ostatni człowiek zmarł dwa lata po wybuchu epidemii. Technologia bez ludzi zaczęła ginąc. Budynki obrastały mchy i wszelka roślinnośc. Łamały się mosty, kruszyły się pomniki. Zwierzęta, rośliny, ŻYCIE zaczynały się odradzac. Wszystko wracało do normy, już trzysta lat po wyginięciu gatunku ludzkiego Ziemia znowu stała się planetą niebieską. Zaś zamieszkujące je zwierzęta zamieszkały wszystkie możliwe tereny, dostosowujac się do tutejszych warunków. CZYTAJ WIĘCEJ u nas! |
|