Sid Matlock

Godność:
Sid Matlock. Jednak z niewiadomych przyczyn już w dzieciństwie niektórym osobom zdarzało się mówić na niego per ,,Sido". Sam Sid zwraca niewielką uwagę na to jak inni go nazywają.

Wiek:
Ma 21 lat. Urodził się 2 lutego.

Orientacja:
Heteroseksualna. Zdecydowani interesują go kobiety, aczkolwiek jest osobą dość tolerancyjną. Albo raczej mało interesuje go co i z kim robią inni.

Dystrykt:
Pochodzi z Hermihy - dość nieprzyjemnej dzielnicy znajdującej się wewnątrz muru Sina. Wychowywał się tam, jednak już w młodości udało mu się opuścić to miejsce.

Grupa i Ranga:
Oddział Stacjonarny - Medyk.

Umiejętności:
Sid pochodzi z dość nieprzyjemnej dzielnicy a więc już od najmłodszych lat musiał posiąść umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Dzielnica Hermiha, choć znajdująca się w samym sercu siedliska ludzi, niedaleko pożądanej przez wszystkich Utopii, nie należy wcale do dzielnic oferujących spokojne, dostatnie życie jej mieszkańcom. Już od najmłodszych lat Sid musiał sobie radzić sam. W tej jakże nieprzyjemnej dzielnicy przeżył już chyba wszystko: kradzieże, potyczki, wypadki. Ten bagaż doświadczeń zaś ukształtował w nim wiele umiejętności. Przede wszystkim spryt, który był bardzo cenny podczas życia w tak niebezpiecznym miejscu i pozwolił mu wyjść z wielu nieprzyjemnych sytuacji. Sid posiada także umiejętność analizy psychiki otaczających go ludzi, co umie w sprytny sposób wykorzystać na swoją korzyść. Matlock posiada również dość wysokie umiejętności fizyczne. Jego głównym atutem są jego nogi, które dają mu cenną umiejętność bardzo szybkiego biegania (ileż razy umiejętność ta pozwoliła mu ocalić skórę). Chłopak ten posiada również umiejętności walki wręcz a także posługiwania się bronią białą na poziomie na pewno nie zaawansowanym, lecz z pewnością wysokim. Posiada również umiejętność posługiwania się bronią palną, jednak pistolet trzymał w dłoniach i używał go jedynie parę razy, a więc jest raczej dość marnym strzelcem. Z pewnością Sid należy do osób, których sprawność fizyczna plasuje się dość wysoko. Jednak jego głównymi i najważniejszymi umiejętnościami, są umiejętności medyczne. Od dziecka Matlock interesował się medycyną, obserwując okolicznych lekarzy, lecz również dyskutując z nimi i przejmując od nich wiedzę. Nie posiada jednak uprawnień lekarskich oraz wiedzy równej absolwentowi szkoły medycznej, ale umie poradzić sobie w wielu sytuacjach zagrażających życiu. Z tych mniej ważnych umiejętności należy wymienić fakt, że Sid potrafi grać na gitarze. Jest to dla niego cenna umiejętność, która pozwala mu na uspokojenie się w tym jakże niebezpiecznym i stresującym świecie.

Wygląd:
Wygląd tegoż człowieka na pewno pozwala mu na wyróżnianie się w tłumie, co częściowo jest efektem zamierzonym. Rzeczą, która jako pierwsza rzuca się w oczy są jego nienaturalnie jasne włosy. Jako dziecko Sid posiadał czuprynę o blond zabarwieniu, jednak z niewiadomych przyczyn jej kolor jaśniał, aż stał się niemalże całkowicie biały, graniczący wręcz z szarością. Jego skóra również ma bardzo jasny odcień, co idealnie komponuje się z jego włosami oraz tęczówkami o szarym kolorze. Albinos? Tak można pomyśleć, jednak Sid nie miewa problemów z cerą i nie musi obawiać się promieni słonecznych. Tym co również z pewnością rzuca się w oczy jest jego wysoki wzrost. Matlock mierzy sobie bowiem aż 194 centymetry wzrostu, ważąc przy tym jedynie 79 kg. Jest więc dość chudy, choć na jego ciele, gdy nie okrywa go ubranie, dostrzec można lekko ukształtowane mięśnie nie czyniące go mięśniakiem, lecz również wyrzucające go z grupy facetów bez najmniejszych pokładów męskiej siły. Ważnym elementem jego wyglądu są także mocno obkolczykowane uszy, lecz również rozległa blizna na środku szyi, będąca pamiątką po jednej z nieprzyjemnych przygód z dzieciństwa, podczas której Sid ledwie uszedł z życiem. Należy też wspomnieć o tym, że Matlock posiada dość odmienny gust, który mocno uzewnętrznia w swoim ubiorze. Preferuje bowiem ciemne barwy, z czernią na czele i ciemną czerwienią obok. Wprost uwielbia wszelkie mocne akcenty w wyglądzie, kolce, druty i wszystko co może odpędzać od jego osoby wszelkie denerwujące i upierdliwe osoby.

Charakter:
To chyba najtrudniejsza i najbardziej rozległa kwestia dotycząca tegoż osobnika. Charakter Sida jest bowiem charakterem niezwykle trudnym do pojęcia, a co dopiero do opisania. Czegoż jednak można spodziewać się po osobie, która wychowała się w tak niebezpiecznej, a wręcz patologicznej dzielnicy jaką jest Hermiha? Z pewnością nie jest on osobą, która biega dookoła, śmiejąc się z wszystkiego i rozdając ludziom kwiatki jako wyraz miłości. Osobie Sida z pewnością nie pasuje różowe tło przepełnione serduszkami i kwiatkami, a zdecydowanie mroczniejsze klimaty. Ale przechodząc do rzeczy... Sid na pewno nie jest osobą, która garnie się do ludzi. Wręcz przeciwnie, lubi samotność, choć towarzystwo osób, które nie działają mu na nerwach i nie hałasują niepotrzebnie wcale mu nie przeszkadza. Nie należy on jednak do zbyt rozmownych i rozrywkowych. Nie łatwo otwiera się na ludzi, potrzeba dużo cierpliwości i czasu aby wyjawił jakaś ważniejszą informacje na swój temat, nawet jeżeli ktoś jest jego przyjacielem. Bywa bardzo nieprzewidywalny, ciężko domyślić się co siedzi w jego głowie, co powie lub zrobi. Ma tendencje do bycia dość złośliwym i cwanym w stosunku do innych. Jego zachowania potrafią być tak różne w stosunku do różnych osób, że ciężko powiedzieć kiedy zachowuje się naturalnie. Nie jest osobą skłonną do ciągłej pomocy innym. Uważa, że każdy powinien umieć sobie radzić samemu, niektóre jego zachowania i zasady są bardzo niezrozumiałe i wręcz egoistyczne a gdy już na coś się uprze, ciężko go odwieść od swojej decyzji. Uwielbia kobiety, choć nie zawsze musi to po sobie pokazywać. Ma słabość do płci pięknej, choć nie każda kobieta umie to wykorzystać. W swoim życiu miewał już wiele kobiet, z jednymi będąc dłużej, z innymi spędzając jedną noc, lecz gdy jakąś zacznie darzyć uczuciem jest jej raczej wierny. Należy jednak podkreślić fakt, że nawet przy swoich partnerkach nie jest wylewny. Ciężko mu mówić o swoich emocjach i uczuciach, więc najczęściej po prostu tego nie robi. Uwielbia swoją niezależność i nienawidzi rozkazów, przez co trudno uwierzyć, że postanowił dołączyć do kadetów, gdzie ciągle będzie musiał słuchać czyiś rozkazów. Jego przyszłych przełożonych należy uprzedzić o jego częstym buntowniczym zachowaniu, bo gdy coś mu się nie podoba lubi postawić się komuś, choćby była to osoba plasująca się w hierarchii znacznie wyżej od niego. Choć zazwyczaj jest spokojny, miewa straszliwie głupie i szalone pomysły. Jest jednak osobą tajemniczą, wokół której krąży wiele niejasności. Jest osobą na pewno odważną ale także dość odporną na ból, przez co wielu rzeczy się po prostu nie boi. Na przykład manta od przełożonych, którym zacznie pyskować (C;). A trzeba przyznać, że jest dość wygadany.

Historia:
Za murami i lasami, za kolejnymi dzielnicami i cudowną utopią, mieściła się niezbyt przyjemna i lubiana dzielnica - Hermiha. W dzielnicy tej zaś wylądowała pewna kobieta, która w przyszłości miała zostać matką naszego głównego bohatera. Kobieta, która została wygnana do owej dzielnicy przez kradzież, nie bardzo umiała odnaleźć się w nowym, niebezpiecznym środowisku. Nie miała tu nic. Nie posiadała domu, pracy, rodziny, przyjaciół. Musiała zacząć życie od początku, starając się przetrwać w miejscu, w którym zadanie to wcale nie było łatwe. Jakimś cudem jednak naszej bohaterce udało się przeżyć. Zdobyła niewielki i niezbyt zadbany domek, w którym mogła wieść swoją marną egzystencję. By przeżyć chwytała się różnych prac, często posuwając się do kradzieży i innych niezbyt poprawnych zajęć. Z roku na rok kobieta ta traciła swój blask, swoje ideały, nadzieje i marzenia. Gasło w niej światło szczęścia, woli życia. Zgasło niej poczucie praworządności, uczciwości, życia w sposób dobry i moralny. Kobieta staczała się aż upadła na dno, zostając prostytutką. Dzięki zarobionym pieniądzom jej standard życia podniósł się, lecz nie była już dawną sobą. Oddawała swoje ciało innym, nadużywała różnych niebezpiecznych substancji, dużo piła. W ten właśnie sposób żyła sobie gdy jej świat obrócił się do góry nogami. Zaszła w ciążę.
I w tym właśnie momencie powstał nasz bohater. Przez dziewięć miesięcy rósł w brzuchu matki by przyjść na świat. Matka nadała mu imię Sid i wychowywała go samotnie, nie porzucając jednak prostytucji, lecz w znaczącym stopniu odrzucając nałogi. Swojemu synowi kobieta poświęcała dużo czasu dopóki nie osiągnął sześciu lat. Wtedy znacznie spadło jej zainteresowanie chłopcem, a dla Sida zaczęły się trudne czasy. Od dziecka musiał sobie radzić sam. Matka wróciła do nałogów i dalej sprzedawała się innym, zaś on nie raz nie miał co włożyć do ust, przez co musiał kraść. Od małego obracał się więc w niezbyt przyjemnym towarzystwie, często dopuszczając się czynów, których z pewnością nikt by nie pochwalił. Różnił się jednak od większości rówieśników a także od większości ludzi mieszkających w tej dzielnicy. Nie był osobą do końca zepsutą i złą. W jego wnętrzu ciągle obecna była lekko żarząca się dobroć, nadzieja, ale również nienawiść do tego miejsca, do swojej matki i ludzi dookoła niego.
W wieku jedynastu lat, Sid otarł się o śmierć. W tej jakże niebezpiecznej dzielnicy został zaatakowany przez jednego z wszechobecnych złodziei. Mężczyzna okradł go, po czym próbował zabić, chcąc poderżnąć mu gardło. Nie udało się, jednak chłopiec cudem uniknął śmierci. Od tej pory właśnie na szyi Matlowa widoczna jest rozległa, podłużna blizna. Będąc zaś w szpitalu, nauczył się doceniać własne życie oraz medycynę i medyków. To właśnie medycyna stała się jego pasją. Zainteresował się nią, rozmawiał z lekarzami i powoli pogłębiał swoją wiedzę na jej temat. W tym jakże niebezpiecznym miejscu, wiedza ta była bardzo cenna i przydatna...
W dniu swoich piętnastych urodzin opuścił dzielnicę Hermiha. Nie było łatwo. Ludzie nie ufali mu, podchodzili do niego z dystansem i wyższością, nie dając mu szans na rozpoczęcie nowego, zupełnie innego życia. Jednak Sid zawsze był osobą niezwykle pewną siebie i upartą. Chwytał się każdej okazji, każdej pracy, które mogły mu pomóc w osiągnięciu celu. W ten właśnie sposób udało mu się wybić od dna, zarobić na życie, mieszkanie i gitarę. Nastoletni Matlock zaczął również rozwijać swoje zainteresowanie medycyną, stopniowo poszerzając swoją wiedzę oraz umiejętności. Choć nie stać było go na rozpoczęcie nauki w szkole medycznej, Sid przez kilka lat pomógł wielu ludziom udzielając im pomocy medycznej, choć wcale nie był lekarzem. Stał się więc znany w okolicy wśród ludzi, którzy nazywali go młodym medykiem. Mężczyzna żył sobie więc spokojnie, wiodąc całkiem nudne, monotonne życie.
I wtedy ten niewielki, ludzki świat obeszła wieść o ataku tytanów. Wszechobecne: strach i panika, były widoczne także wśród ludzi znajdujących się wewnątrz najmniejszego muru. Choć Sid wiele razy spotykał się ze śmiercią, choć wiele razy ocierał się o nią, tym razem również był na prawdę przerażony. Przez wiele dni myślał o swoim życiu, swoich planach, o nadziejach, których właściwie nie posiadał. Przez wiele dni próbował się uspokoić, jednocześnie nieustannie kryjąc wszystkie swoje emocje za maską spokoju i opanowania. Udało się. W końcu udało mu się powrócić do normalności, uspokoić się, wrócić do swojego codziennego życia. Żył sobie spokojnie przez dwa lata, chwytając się wszelkich prac dorywczych, od czasu do czasu także pomagając ludziom oraz medykom, którzy potrzebowali dodatkowych rąk do pracy. Lecz nagle porzucił to wszystko. Sprzedał mieszkanie, zabrał swój niewielki dobytek i zniknął. Na wiele dni wieść o nim zniknęła. Na wiele dni wręcz rozpłynął się w powietrzu, niczym duch lub coś nienaturalnego. Sid dołączył do kadetów, choć jego motywy oraz plany nigdy nie zostały wyjawione nikomu.
Nie można powiedzieć, że szkolenie było dla niego przyjemne. Od początku miewał problemy, głównie przez swój buntowniczy charakterek, który nie podobał się przełożonym. Sid przez długie godziny potrafił prowadzić ostre wymiany zdań z przełożonym, którego łysinka była widoczna na kilka kilometrów. Komuś z dowódca trudno było bowiem przełknąć fakt, że wśród kadetów pojawił się ktoś równie cwany i wygadany jak oni. Los Kadeta jest jednak ciężką sprawą. Gdy zagrożono mu wyrzuceniem, Sid zmuszony był przytemperować swój ostry charakterek, podkulić ogon i wyciszyć się. Co nim kierowało? Co było dla niego aż tak dużą motywacją, że przez tak długi okres czasu znosił nakazy, zakazy i rozkazy? Nigdy nikomu tego nie zdradził. Żył w ten sposób przez trzy lata. Jako kadet z niewiadomymi planami. Ale szkolenia nadszedł koniec. Nastał za to czas podjęcia decyzji do jakiego Oddziału Matlock miał należeć? Nie zastanawiał się długo. Wiedział już od dawna gdzie zamierza się zgłosić. Sid został członkiem Oddziału Stacjonarnego. Wtedy też, podczas jednej z misji, wyszły na jaw jego umiejętności jako medyka. Zauważony przez samą Sophie, natychmiast dołączył do medyków oddziału stacjonarnego.

Ciekawostki:
[i]* Sid potrafi grać na gitarze, o czym wie mało osób gdyż gra głównie dla siebie, w zaciszu własnego mieszkania,
* Umie szybko biegać a także jest dobrze sprawny fizycznie, co było umiejętnością bardzo przydatną, gdy w dzieciństwie musiał uciekać przed złodziejami a także zdenerwowanymi ofiarami jego kradzieży,
* Parę razy zdarzyło mu się trzymać pistolet w ręku, jednak jest kiepskim strzelcem,
* Jest dobry w walce wręcz, a co za tym idzie także w posługiwaniu się bronią białą. Nauczył się tego dzięki wielu potyczkom w młodości,
* Jego ulubiony kolor to czerń i czerwień, najlepiej ciemna czerwień,
* Znacznie bardziej woli noc od dnia, lubi przyglądać się nocnemu niebu,
* Jest nałogowym palaczem. Niemal zawsze w ustach ma fajkę, a w kieszeniach całą paczkę. Gdy dłużej nie pali, zaczyna wpadać w szał,
* Nikt właściwie nie wie dlaczego dołączył do kadetów i jakie ma zamiary,
* Interesuje się medycyną. Odkąd ukończył 11 lat, ciągle poszerzał swoją wiedzę oraz umiejętności medyczne. Jego wiedza w tym zakresie odpowiada młodemu praktykantowi,
* Zdarza mu się zażywać różnego rodzaju niebezpiecznych środków,
* Jest dość mocno odporny na ból,
* Jest jednak dość chorowity, łatwo się zaraża i łapie wszelkie choróbska.